piątek, 19 października 2012

Łoś czy zwał jak zwał ;) dla Piotrusia

Spodobał mi się łoś ... i łosia uszyłam ;) dla Piotrusia, a właściwie dla Piotrusiowego serduszka :)
Łoś bierze udział w licytacji, a właściwie łosia można wylicytować. Bo łoś ma pomóc naprawić serduszko.

Więcej o Piotrusiu i jego serduszku możecie przeczytać tutaj :)

A łosia przedstawiam Wam tu:





Łoś ma ok 60 cm wzrostu, uszyty z ekologicznej bawełny, wypełniony antyalergicznie szuka domu coby się na zimę zadomowić ;)

Wszystkich chętnych zapraszam do licytacji Łosia, a tych co licytować nie mogą proszę o puszczenie informacji w świat ;)

Banerek z podlinkowaną aukcją do pobrania:



Im więcej tym lepiej. Dla Piotrusia :) 
Można pobrać baner naprowadzający na inne trwające aukcje dla Piotrusia:


Pozdrawiam
Aga :)

15 komentarzy:

  1. Ależ masz dobre serduszko :) Łoś bardzo elegancki i uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli można pomóc to dlaczego by nie ? :) Łoś dziękuje za komplement :)

      Usuń
  2. Łoś jest po prostu powalający. Od razu przypomniał mi się Przystanek Alaska :-) Pozdrowienia :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Boski! Moje dziecko długo mówiło na łosia "joł" :D

    OdpowiedzUsuń
  4. cudnie z Twojej strony, a łoś ma genialne ogrodniczki!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) jak na razie szyję dla maluczkich :) i maluczkich ;)

      Usuń
  5. Jakie on ma zgrabne nogi! ... mi też takie uszyjesz? ;)
    Zarąbisty! Z charakterem, i pewnie świetnie tańczy tupanego ;))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz !
Jest dla mnie bardzo cenny :)