czwartek, 29 sierpnia 2013

Aniołki chodzą na bosaka :)

Witajcie !

Obiecałam nowości :)
I jest :)

Aniołek dla małej dziewczynki. Ma haftowaną buzię, włóczkowe włoski i ubranko, które można rozebrać :)

Oj chciałabym pokazać jeszcze kilka prac, ale muszę poczekać, aż trafią do obdarowanych ;) Jeszcze kilka dni cierpliwości i pokażę ...

Aniołek wygląda tak


 
Przedstawiam pana wstężyka ;) Spoko z niego gość :) Nowy pupilek Zosi ;)


Ślimaczym akcentem życzę miłego dnia :)


środa, 21 sierpnia 2013

To była blondynka (...)

Witajcie !

Powoli powstają u mnie laleczki :)

Pamiętacie mini lale ? Powstała ich wersja powiększona :) Wzrost ok 30 cm. Niebieska stała się prezentem urodzinowym od przyjaciółki dla przyjaciółki.

Taka miła lala ...




" To była blondynka
ten kolor włosów tak zwą 
Sprawiła że miałem
wakacje koloru blond. "


Jeszcze słonecznych wielu dni Wam życzę :)
Pozdrawiam cieplutko !

Agnieszka

niedziela, 18 sierpnia 2013

Doceńmy rękodzieło - tak przy niedzieli ;)

Witajcie !

Tak mnie natchnęło ... wiele osób myśli sobie, że wszystko można kupić za grosze, że przecież jak sobie sama możesz coś uszyć, zrobić to nic Cię to nie kosztuje ...
Mało tego, co niektórzy myślą sobie, że na naszych dłubaninach robimy wielkie interesy ... hmmm. Tak. Z pewnością. Przecież "sprzedajemy" po 200 sztuk naszego wyrobu miesięcznie, nie jemy, nie śpimy, nie spędzamy czasu z rodziną, zakładamy manufaktury przydomowe i heja ! Jedziemy z tym koksem masowo ...
Pomyślcie ile trzeba zrobić zabawek, broszek, kolczyków, czy czegokolwiek innego by wyjść na "swoje", a co dopiero żeby na tym zarabiać. Moi drodzy ... nie oszukujmy się, rękodzieło w Polsce nie jest na tyle doceniane, żebyśmy mogły zakładać firmy, opłacać siebie i jeszcze z tego żyć. Większość z nas robi to ze względu na miłość - miłość do rękodzieła właśnie, miłość do swojej pasji ... a sprzedane ? Zasilają półki nowymi tkaninami, bibelotami, półfabrykatami, żeby można było znów tworzyć, wciąż się rozwijać ...

U Lore Art taka akcja ...



I moja odpowiedź na odzew ...


Szyję głównie laleczki ... te są mi najbliższe. Pokażę Wam coś ;)

Ile kosztuje zrobienie lalki stojącej ?

W moim wypadku – około roku pracuję nad projektem. Stale go udoskonalam, zmieniam kształt nóżek, rączek, głowy, żeby lala była jak najbardziej proporcjonalna i jak najbardziej „moja”.


Koszty materiałów:
- bawełna na ciałko – używam surówki, koszt ok. 4,5 – 5 zł na ciało lalki ok. 30 cm .
- koraliki na oczka – 0,10 zł
- włosy-  czesanka hiszpańska na głowę jednej lalki to koszt ok. 5-6 zł
- guziki do ruchomych stawów – ok. 2 zł
- sukienka – na prostą, jednowarstwową marszczoną sukienkę używam około 60/20 cm bawełny- ok.4 zł
- do tego koronka bawełniana – ok. 4 zł za metr – i inne dodatki pasmanteryjne – tutaj liczę na oko 5 zł
- filc i dodatki na buciki ok. 2 zł

Koszt wykonania laleczki z bucikami w sukience marszczonej, nierozbieralnej, bez rękawków z prostą fryzurką to w zaokrągleniu to około 25 zł.

Czas:

- skrojenie ciała lalki i obszycie to ok. 40 min
- wypchanie ciałka, pozaszywanie otworów, doszycie stópek (tutaj odbywa się wszystko ręcznie) ok. godziny.
- pozszywanie części składowych lalki w jedno ciało to ok. 30 minut pracy.
- filcowanie włosków w głowę – 40 minut
- doszywanie oczu – 10 minut
- ubranko – przy wersji 1 sztuka czyli prosta sukienka bez „bajerów” ok. 30 minut., buciki - godzina
- metryczka – plotowanie, wybieranie, przeniesienie na tkaninę, wypełnienie farbą, prasowanie – ok. godziny.
- uszycie serduszka z wypełnianiem i nadaniem końcowego kształtu – ok. 40 minut.

Podsumowując, czas na wykonanie takiej laleczki to około:   
6 godzin nieprzerwanej pracy.
Nie liczę czasu na wykonanie wykroju, projektu lalki.

Nie liczę kosztu prądu, złamanych igieł, pokłutych palców …

Jak myślicie ile biorę za lalkę ? ... 

Pierwszy raz w życiu zrobiłam wycenę. Nigdy nie myślałam o swojej pasji jako o źródle dochodu. Często bywa tak, że każde otrzymane za lalkę pieniążki przeznaczam na rozwój swojej pasji – kupuję tkaniny, dodatki krawieckie, pasmanterię. Uielbiam to co robię, a największą dla mnie zapłatą jest uśmiech dziecka, które staje się właścicielem lalki, w którą wkładam całe swoje serce i wolny od obowiązków czas.

Więcej na temat akcji możecie przeczytać tutaj :)

Tym miłym akcentem życzę miłej niedzieli, a po weekendzie będę miała dla Was kilka nowości do pokazania :) 

Pozdrawiam cieplutko !
Agnieszka


czwartek, 15 sierpnia 2013

Zachowaj wspomnienia i podaj dalej :D

Witajcie !

Wakacje powoli zbliżają się do końca. Coraz więcej myśli na temat jesiennych projektów.
Ostatnio miałam okazje przygotować kilka albumów.

Dla rodziców - od Młodych - na pamiątkę.


Albumy wykonałam ręcznie od podstaw. 

Okładka oprawiona w surówkę lnianą, wewnątrz 25 kart w kolorze ciemnej zieleni, każda karta przełożona kremowym pergaminem.
Format kart A4.

Jest i sznurek ;) 





Albumy zgłaszam do wyzwania w Szufladzie "Sznurek"


I mniejsza wersja albumu na rocznicę ślubu. Mieści 10 zdjęć w formacie 10/15.
Oprawiony w surówkę, tym razem bawełnianą.




I podaj dalej :)
Zgłosiłam się na zabawę u Basi :) I dostałam cudo, które towarzyszy mi w pracowni :)
Przy okazji zapraszam na Basiowe candy ;) 


Teraz moja kolej;)
Zasady zabawy większości już na pewno znane :

- dwie pierwsze chętne do obdarowania zgłaszają się w komentarzu pod tym postem, wyrażając swoją chęć wzięcia udziału,
- ja tworzę coś specjalnie dla nich i przesyłam na podany adres :)
- w zamian osoby chętne organizują taką zabawę u siebie :)
taki "łańcuszek" - zapraszam :)

Edit:
Uwaga dogrywka ! 
Wyjątkowo zapraszam do zabawy trzecią osobę ;) 
Uwaga czas start ;) Kto pierwszy (a właściwie trzeci ) ten lepszy - do zabawy wchodzi 11-ty komentarz :)  

Lista zamknięta ;) Dziękuję :) 

(podobno jest na to rok czasu - ale kto by tam tyle czekał ...:))

Zapraszam do zabawy :)
Miłego dłuuugiego weekendu ;)

Agnieszka

Edit:

Poproszę o adresy La Laallaa ,Wiktoria Bojda ,  Editha
na e-mail agnieszkakuzaj (at) tlen (dot) pl

piątek, 9 sierpnia 2013

Karol i Truskawka

Witajcie !

"Letnia akademia szycia" dodaje inspiracji ;)

Dziś troszkę od tyłu. Poziom III skusił mnie do uszycia pierwszej w życiu kosmetyczki zapinanej na zamek.
Mała dziewczynka wymarzyła sobie truskawkę - i jest. Kosmetyczka truskawkowa, która będzie pełniła funkcję saszetki :)

Do kompletu - piórniczek, na dużo kredek :)








Drugi etap obejmował uszycie poszewki na poduszkę wiązanej na troczki. I uszyłam - dla chłopca - poszewkę w grochy z imieniem :) Solenizant już obdarowany ;)

A tkaninka bawełniana od Basi ;) 


Tym optymistycznym akcentem życzę miłego dnia :)

Pozdrawiam cieplutko !

Agnieszka

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Ho ho ho blog hop oraz giveaway ;)


Witajcie !

Welcome !

Boże Narodzenie to bardzo wyjątkowy czas. Niektóre z dziewczyn już zaczęły przygotowania do kiermaszy świątecznych.

Christmas is a very special time. Some of the girls have already begun preparations for the Christmas fairs.



Ja ciągle w proszku. Gdyby nie Mdm Samm i Carol pewnie nie zabrala bym się za żaden świąteczny projekt. Na pewno nie w lipcu :)

If not Mdm Samm and Carol  probably did not take me up for any holiday project. Not in July :)


Szczerze mówiąc miałam niezły ubaw, kiedy domownicy pytali się mnie czy nie oszalałam czasem, robiąc bożonarodzeniowe ... no cóż spójrzcie ;)

To be honest I had a good laugh when household members were asked to me if I'm crazy sometimes, making Christmas ... well look;)



Żeby zachować wspomnienia świąteczne, zrobiłam mini album na zdjęcia. okladki albumu oprawione są w tkaninę bawełnianą w paseczki. Na przedniej stronie gwiazdka z elementem mini patchworku i cztery guziki.
Wewnątrz 8 kart przełożonych pergaminem. Mieści zdjęcia o formacie 10/15 cm.
To keep the memories of Christmas, I did a mini photo album. album covers are bound in strips of cotton cloth. The front of the star of the feature mini patchwork and four buttons. Within eight cards superiors parchment paper. Holds pictures format 10/15 cm.


Znacie tą kobietę ? ;)
To ja - z moją niespełna roczną córeczką w inscenizacji Szopki bożonardodzeniowej ;)

Do you know this woman? ;)

This is me - with my less than one year old daughter in the staging Nativity at Christmas;)







Święta w lecie- świat stanął na głowie i dlatego choinki w wersji mikro ;)
Christmas in summer-world turned upside down and that is why the Christmas trees in micro version ;)

 And the little Angels ;) 
I małe aniołki ;)







*******************************************************************


Jeśli chcielibyście zachować wspomnienia świąteczne w albumie mojego autorstwa 
zapraszam na Giveaway :)
 If you would like to keep the memories of Christmas in this photo album - look for the Giveaway :)
 

Zasady są proste :)

- zostaw komentarz z chęcią posiadania tego albumiku
- będzie mi miło jeśli odwiedzisz mnie na mojej stronie na fb
- jeśli masz ochotę możesz dołączyć do moich obserwatorów na bloglovin

Wyniki ogłoszę 1 września, zapisujcie się do 31 sierpnia do północy.

Przyjaciele z zagranicy  mile widziani :)

The rules are simple :)

- Leave a comment with the wish to have this album
- It will be a pleasure if you visit me on my website on fb
- If you want you can join my followers on bloglovin

Results proclaim September 1, Enrol to August 31 at midnight.

International friends are welkome :)


EDIT:

Albumik wędruje do Pani Agnieszki Pałka, która zgłosiła chęć na niego na profilu FB.
Dziękuję wszystkim za udział ! 
I zapraszam na fanpage, gdzie można nadal zapisywać się na poduszkę z aplikacją :) 
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=634437426588750&set=a.475876282444866.113333.447963161902845&type=1&theater

******************************************************************************
Who hop with me today ? Just look ;)


August 5






Have a nice day !

Agnieszka